Reklama
Rozwiń
Reklama

Stanisławski: Klucz do Białorusi

Ambasadorowie dużo wiedzą i sporo mogą – jak wiemy od Kaczmarskiego, ulega dziejów wosk ich nieomylnym śladom – ale zwykle mało piszą publicznie. Korespondencja służbowa – to co innego: sowietolodzy pamiętają o słynnym „Długim telegramie" George'a Kennana, wysłanym do Waszyngtonu z ambasady USA w Moskwie, który stanowił pierwszą powojenną analizę polityki zagranicznej Sowietów i zapoczątkował kontrofensywę Zachodu.

Aktualizacja: 08.01.2017 15:47 Publikacja: 07.01.2017 23:01

„Oblicza Białorusi”, Fundacja Sąsiedzi, Białystok, 2016

„Oblicza Białorusi”, Fundacja Sąsiedzi, Białystok, 2016

Foto: Rzeczpospolita

Ale już na łamach „Foreign Affairs" Kennan rozwinął swoje wnioski pod pseudonimem „X". Jeśli ambasadorzy piszą pod nazwiskiem o krajach, w których bywali, to zwykle letnio i mdło: ot, mili ludzie, zachwycające krajobrazy, a miejscowa kuchnia – delicje.

Jak dobrze, że ambasador Rzeczypospolitej w Mińsku, Leszek Szerepka nie zastosował się do tej formuły! Jak sądzę, uczynił tak nie tylko dlatego, że choć babka ziemniaczana, żur i kwaśne mleko mogą być rozkoszą, nie należą do dań zbyt wykwintnych. Po prostu ma nam do zaoferowania dużo więcej niż garść komunałów. Dzięki temu otrzymaliśmy kto wie, czy nie najlepszy we współczesnym polskim piśmiennictwie opis dzisiejszej Białorusi: połączenie analizy, przewodnika i politycznej instrukcji obsługi.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama