Tajemnica katastrofy lotu do Warszawy w 1978 r.

W sprawie wypadku bułgarskiego tupolewa tamtejsze służby od początku zdawały się kierować śledztwo w ślepą uliczkę. Choć zbliża się już 43. rocznica tragedii, rodziny i przyjaciele ofiar wciąż nie znają jej przyczyn. Czy wywalczą chociaż godne upamiętnienie swych bliskich?

Aktualizacja: 12.03.2021 23:17 Publikacja: 12.03.2021 00:01

Symboliczne groby bułgarskich ofiar katastrofy w Gabare. Zostały one usunięte w 1979 r., gdy odsłoni

Symboliczne groby bułgarskich ofiar katastrofy w Gabare. Zostały one usunięte w 1979 r., gdy odsłonięto marmurowy pomnik

Foto: Z archiwum rodzinnego braci Kowalików-Miklaszewskich

W powietrzu unosił się intensywny zapach z rozbitych flakonów olejku różanego z napisem BULGARIA. Na kolcach wysuszonych roślin wisiała biżuteria, amerykańskie dolary, wiatr targał gałęziami przyprószonymi kępami ludzkich włosów i podartymi fragmentami kożuchów, bielizny, butów. Taki obraz wyłania się z notatki z oględzin miejsca katastrofy samolotu pasażerskiego Tu-134, którą podpisał m.in. Iwan Wyłow Fiszew – śledczy z Dowództwa Okręgowego bułgarskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.

Pozostało 97% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Złoty szklany liść
Plus Minus
„Historia sztuki bez mężczyzn”: Więcej niż parę procent sztuki
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Krzysztof Bochus: Mam swoją ziemię obiecaną
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Od nadużyć do uzdrowienia Kościoła
Plus Minus
Denna wiadomość dla poszukiwaczy życia
Plus Minus
Piotr Zaremba: Kultura w kraju zimnej wojny domowej