Reklama
Rozwiń
Reklama

Popękane czarne lustro

Widzowie oczekiwali kolejnego mocnego ostrzeżenia przed tym, co niesie ze sobą nieostrożne użycie nowych technologii. Ta sztuka w czwartym sezonie „Czarnego lustra” nie do końca się jednak udała.

Publikacja: 19.01.2018 16:00

„Black Mirror” – sezon IV, twórca: Charlie Brooker, Netflix.

„Black Mirror” – sezon IV, twórca: Charlie Brooker, Netflix.

Foto: Netflix

Oczekiwania po pierwszych trzech sezonach „Czarnego lustra" były ogromne. Mówi się, że serial Charliego Brookera jest dziełem na miarę „Strefy mroku", produkcji na Zachodzie absolutnie kultowej, która otrzymała w latach 60. ubiegłego wieku trzy nagrody Hugo. To, co najbardziej przyciąga widzów do „Czarnego lustra", to fakt, że mówi ono głównie o zjawiskach zatrważająco prawdopodobnych. Widzowie oczekiwali więc kolejnego mocnego ostrzeżenia przed tym, co niesie ze sobą nieostrożne użycie nowych technologii. Ta sztuka w czwartym sezonie nie do końca się jednak udała.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Dodatkowe -10% na BLACK WEEK

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Week - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
Wykopani z mistrzostw
Materiał Promocyjny
Kiedy obawy rosną, liczy się realne wsparcie
Plus Minus
Los Żydów w powiecie Dąbrowa Tarnowska
Plus Minus
Rumuni nie kryją niechęci do Romów
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama