Reklama
Rozwiń

Robert Górski & Mariusz Cieślik: od ucha do ucha czyli Jezus z antenką

Filmowy hit tygodnia: „Człowiek za burtą". Współczesna wersja „Rejsu". W roli głównej Mateusz Kusznierewicz.

Publikacja: 11.05.2018 15:00

Robert Górski & Mariusz Cieślik: od ucha do ucha czyli Jezus z antenką

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Ach, co to był za rejs! Piwowski by się uśmiał, a może nawet Himilsbach z Maklakiewiczem! Słynny jacht Mateusza Kusznierewicza, którym miał opłynąć cały świat, by upamiętnić 100-lecie niepodległości, nie wypłynął nawet z portu. Zostawiając fundację żeglarza z 400 tysiącami długu. Są takie rejsy, na których można nieźle popłynąć.

Rzecz jasna sprawa kończy się w atmosferze awantury, wśród wzajemnych oskarżeń. Polska Fundacja Narodowa (ze słynnym prezesem Świrskim na czele) twierdzi, że Kusznierewicz jest winien, bo nie płacił ludziom. Kusznierewicz, że to PFN, bo mu nie zapłaciła i dlatego jego fundacja zbankrutowała. No i wszystko się pewnie skończy procesem. Kto za to płaci? Pan płaci. Pani płaci. Społeczeństwo.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie