Czarno-biała imitacja życia

Choć to melodramat, zaczyna się od trzymającej w napięciu sekwencji. Oto Irene (pierwszorzędna Tessa Thompson, na zdjęciu), czarna kobieta z Nowego Jorku ery prohibicji, udaje, że jest biała. Karnację ma na tyle jasną, że można się pomylić.

Aktualizacja: 11.12.2021 16:53 Publikacja: 10.12.2021 16:00

Czarno-biała imitacja życia

Foto: Materiały Prasowe

Wchodzi do sklepu, wsiada do taksówki, przekracza próg hotelu. Towarzyszy jej strach i niepewność. Ryzykuje sporo (gdzieś w innej części USA wciąż dochodzi do linczów). Czy ją wpuszczą? Czy podwiozą? Czy obsłużą? Te pytania kołaczą jej w głowie. To i tak nic. W restauracji rozpoznaje ją Clare (Ruth Negga), przyjaciółka, której nie widziała od lat. Jeśli Irene kusi los, to Clare – przefarbowana na blond, o skórze jeszcze jaśniejszej – wprost igra z ogniem. Kobieta uchodzi za białą. Ma nawet białego męża, okropnego rasistę, któremu wtóruje, gdy ten wygłasza co radykalniejsze hasła. „To nie tak, że nie lubię Murzynów; ja ich nienawidzę" – mówi mężczyzna, a ona wybucha śmiechem (ku konsternacji koleżanki). Ponowne przecięcie ich dróg wywraca ułożone życie Irene do góry nogami. Rebecca Hall, aktorka znana z „Vicky Cristina Barcelona" Woody'ego Allena (2008), debiutuje za kamerą, ekranizując powieść Nelli Larsen z 1929 r.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”