Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 23.06.2025 09:55 Publikacja: 22.10.2021 16:00
Wojciech Jaruzelski (zdjęcie z 2001 roku)
Foto: Fotorzepa/ Rafał Guz
Pułkownik ludowego Wojska Polskiego tow. Stanisław Kwiatkowski postanowił dać odpór „zatrutym źródłom IPN" w sprawie stanu wojennego. Powołał się na wspomnienia Wojciecha Jaruzelskiego oraz relacje polityków i wojskowych ze Wschodu i Zachodu. Czyniąc zadość jego postulatowi, oddajmy więc – w kwestii zagrożenia sowiecką inwazją – głos I sekretarzowi Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej od września 1980 do października 1981 r. Stanisławowi Kani.
W swej mowie przed Sądem Okręgowym w Warszawie 5 stycznia 2011 r. Kania stwierdził m.in.: „Gdy sięgam do wspomnień, to najbardziej wyraziście jawi mi się to wszystko, co jest związane z groźbą radzieckiej interwencji zbrojnej w Polsce, w grudniu 1980 r. Było to i potworne, i realne. Za sprawą różnych przyczyn, w tym i mojego przeciwdziałania, do interwencji nie doszło. Po kilku miesiącach, bo już w marcu 1981 r., to niebezpieczeństwo znowu się pojawiło, ale z trudem udało się je zażegnać. Ważne jest, że w późniejszych miesiącach taka groźba, wbrew temu, co się niekiedy pisze i mówi, nie wystąpiła już w realnym wymiarze. Jestem głęboko przekonany, że i jesienią 1981 r. zagrożenia Polski radziecką interwencją zbrojną nie było". I dodał: „Wydaje się pewne, że radziecka interwencja mogłaby nastąpić tylko wówczas, gdyby w Polsce dokonywał się przewrót ustrojowy i nastąpiło zerwanie więzi z Układem Warszawskim, czy też gdyby doszło do załamania operacji stanu wojennego z tragicznymi skutkami". Abstrahując od opinii historyków, że zagrożenie inwazją realne było jedynie w grudniu 1980 r., to ważna opinia człowieka dobrze, wręcz doskonale, zorientowanego.
Wielkie marzenia budują świat w stopniu o wiele większym niż realizm gospodarczy. Najlepiej, gdy jedno połączy s...
Cały problem z domniemanymi oszustwami bierze się stąd, że polaryzacja polityczna przejawia się w retorycznej de...
Netflix zrobił satyrę na wielkomiejskich liberałów. Nie zaskakuje nazwisko scenarzysty, Pawła Demirskiego, który...
W tym roku to „Minecraft: Film” i „Lilo i Stitch” utrzymywały kina przy życiu, gromadząc najliczniejszą publiczn...
VELUX Polska, obchodząca w tym roku 35-lecie obecności na rynku jest jedną z tych firm, które współtworzyły polską branżę budowlaną. Od podstaw budowała kategorię użytkowych poddaszy, inwestując w przemysł, rozwijając lokalnych dostawców i kształtując standardy zrównoważonego rozwoju.
To jedna z tych gier, które idealnie nadają się na wakacje. Mieszczą się bowiem w niewielkim pudełku, są lekkie,...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas