Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 28.06.2018 18:35 Publikacja: 29.06.2018 10:00
Od lewej: Mike McCready, Jeff Ament, Matt Cameron, Eddie Vedder, Stone Gossard. Za pianinem na dalszym planie Boom Gaspar
Foto: MPR
Pearl Jam sprzedali 60 mln albumów na świecie i są jedynym działającym dziś przedstawicielem nurtu grunge, który na przełomie lat 80. i 90. dał muzyce rockowej nowy impuls, łącząc dziedzictwo Jimiego Hendrixa, Led Zeppelin i Black Sabbath z punkową surowością.
Niestety, dziś listę twórców grunge, którego matecznik stanowiło Seattle czyta się jak apel poległych. Kurt Cobain z Nirvany, udręczony depresją i heroiną, strzelił sobie w głowę w 1994 r. W 2002 r. wokalistę Alice In Chains Leyne'a Staleya znalezionego martwego kilka dni po śmierci w wyniku przedawkowania heroiny. Niezwiązany z Seattle, ale zaliczany do nurtu grunge zespół Stone Temple Pilots rozpadał się wielokrotnie w związku z narkotykowymi problemami wokalisty Scota Weilanda. W grudniu 2015 r. znaleziono go martwego w koi autobusu koncertowego, którego podłoga usiana była kokainowym proszkiem. Rok temu po nadużyciu antydepresantów powiesił się w hotelowej łazience Chris Cornell z Soundgarden.
Mimo że coraz więcej wiemy o lesie, ten wciąż nie przestaje nas zaskakiwać.
„Shadow Labyrinth” to gratka dla boomerów: platformówka jak z lat 80.
Geniusz nie musi być dziedziczny, czego dowodzi lektura książki Christophera Rothko „Mark Rothko. Od środka”.
Choć „Znajomi i sąsiedzi” utrzymani są w formule „pożreć bogatych”, to twórcy sympatyzują z bohaterem-krezusem.
Od miesięcy nie widziałem nic ciekawszego od filmu „Szczęśliwy Lazzaro”. Wróciłem z niego natchniony.
Wspiera edukację, lokalne społeczności oraz pracowników w ich trudnych życiowych momentach. Od 35 lat duński holding VKR – właściciel marek VELUX oraz spółek siostrzanych konsekwentnie pokazuje, że kapitał społeczny jest tak samo ważny jak kapitał finansowy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas