Rok radosnej przyszłości

W cywilizowanym świecie parlamentarne komisje śledcze powstają, by badać nadużycia władzy. Dlatego zwykle pełnią rolę gwaranta interesów opozycji pozbawionej przecież na co dzień instrumentów rządzenia. A w Polsce? Komisja hazardowa najpierw pozbyła się przedstawicieli opozycji, a następnie zaczęła ją tropić.

Publikacja: 30.12.2009 16:32

Kto wywołał aferę hazardową? Wygląda na to, że Przemysław Gosiewski. Kto próbuje dotrzeć do prawdy? Posłowie PO. Dlatego pozbyli się z komisji Beaty Kempy (kierowała się wąsko rozumianym, partyjnym interesem) oraz Zbigniewa Wassermanna (uwikłany w hazardowy biznes). Słusznie, komisja musi działać bezstronnie i rzeczowo, pisowcy zaś robią, co mogą, by ryć, kwestionować, podważać. Dla takich jak oni w porządnym organie władzy państwowej miejsca być nie powinno. Podziwiam tylko anielską cierpliwość posła Mirosława Sekuły z PO, który niczym lekarz mający do czynienia z niesfornymi dziećmi uspokajał brykającego raz po raz Wassermanna. Niech ludzie patrzą i uczą się, na czym polega prawdziwa demokracja.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama