Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 05.01.2008 08:09 Publikacja: 04.01.2008 19:22
Foto: Rzeczpospolita
Każda z pańskich książek podejmuje temat środkowoeuropejski. Pierwsza była historycznym przewodnikiem po Galicji przełomu XIX i XX wieku. Druga opowiadała o narodzinach nazizmu w Austrii. Akcja trzeciej, wyróżnionej Angelusem "Śmierci w bunkrze", toczyła się m.in. na Bałkanach, w Czechosłowacji i Polsce. Czuje się pan bardziej pisarzem austriackim czy środkowoeuropejskim?
Stanowczo środkowoeuropejskim. Rzecz jasna, jestem Austriakiem. Uważam to nawet za powód do dumy. Mam przy tym świadomość, że moi przodkowie ze strony ojca wywodzili się ze Słowenii, z kresów dawnej monarchii habsburskiej, a rodzina matki z Czech. W tej sytuacji jestem także – a przynajmniej staram się być – człowiekiem Europy Środkowej. Ta część świata pozostaje najbliższa mojemu sercu, najbardziej ciekawi mnie w sensie kulturowym i literackim. Austria – przy całym dla niej szacunku – wydaje mi się zbyt ciasna.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas