Robert Mazurek: Kobieta w bydlęcej skórze

Uwaga, dziś chcę tchnąć. Optymizmem na państwa chcę tchnąć, bo to święta idą, wyjątkowo trudny czas, przyda się wam.

Aktualizacja: 21.12.2018 20:09 Publikacja: 20.12.2018 22:27

Robert Mazurek: Kobieta w bydlęcej skórze

Foto: Fotorzepa

Jak co roku już od pierwszych taktów „White Christmas" w radiu co ważniejsze portale, pisma dla wyzwolonych kobiet zakładających wysokie obcasy czy też dla młodzieży wielkomiejskiej koło czterdziestki, słowem, oni wszyscy ubolewają, utyskują i upominają się.

A wszystko przez krismas, który familijny paradygmat spędzać każe z najbardziej opresyjną grupą społeczną w biosferze, czyli rodziną. Na szczęście każdy znajdzie w mediach swą grupę wsparcia i podręcznik survivalu, jak ten koszmar przetrwać. Jeśli jednak z jakiegoś powodu nie jesteście państwo teraz na Bali i czytacie te słowa, to przyjmijcie ode mnie owo tchnienie, ten powiew zdrowej radości. Bo przecież cieszyć się można ze wszystkiego.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”