Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 21.12.2018 21:38 Publikacja: 20.12.2018 23:40
Foto: NAC
Kiedy w listopadzie 1918 roku został pan prezesem Rady Ministrów, nie budził pan nadmiernego entuzjazmu wśród prawicy.
Jędrzej Moraczewski: Organizacje endeckie korzystały z każdej okazji, aby urządzić głupią awanturę. Po szeregu wieczornych obchodów rocznicy powstania listopadowego zebrał się w nocy 29 listopada na placu Saskim tłum liczący około 1000 głów, który z biało-czerwonymi chorągwiami i z okrzykami „precz z Moraczewskim!", „niech żyje Korfanty!" udał się o pierwszej w nocy pod nową siedzibę rządu w byłym Pałacu Namiestnikowskim. Tu, wysadziwszy bramę, wtargnął do wnętrza gmachu, gdzie prócz woźnych nikogo już nie było, gdyż posiedzenie Rady Ministrów skończyło się przed kwadransem. Woźnym jednak nie uwierzono. Tłum, przeszedłszy przez wszystkie sale parterowe oraz pierwszego piętra, szukał ministrów, a nie znalazłszy ich, udał się z piskiem, wyciem i okrzykami pod mieszkanie posła Korfantego w Hotelu Europejskim, po czym rozszedł się na placu Saskim. Rewolwery w rękach buszujących po gmachu ludzi nie pozwalały wątpić o ich zamiarach względem ministrów.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Punktem wspólnym dla dwóch różnych opowieści o Dorze Maar, kochance Pabla Picassa, jest fakt, że autorkami są ko...
„Fantastyczna 4: Pierwsze kroki” to nie tylko film superbohaterski, ale też pokaz efektownej koncepcji artystycz...
Opowiadania „Za tamtymi drzwiami” Sławomira Rogowskiego są jak zbiór odcinków, które składają się na pasjonujący...
Gra planszowa „Tkacze burz” ucieszy introwertyków: tu do zabawy nie potrzeba innych ludzi.
W świetle dzisiejszych konfliktów, dezinformacji i wojny informacyjnej nie można lekceważyć znaczenia książek.
Wspiera edukację, lokalne społeczności oraz pracowników w ich trudnych życiowych momentach. Od 35 lat duński holding VKR – właściciel marek VELUX oraz spółek siostrzanych konsekwentnie pokazuje, że kapitał społeczny jest tak samo ważny jak kapitał finansowy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas