Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 15.03.2019 22:58 Publikacja: 15.03.2019 00:01
Dwie trzecie obywateli Ukrainy przebywających w Polsce ma mniej niż 40 lat. Kobiety pracują głównie w branżach usługowych
Foto: Justyna Dudek
Jesień 2016 roku, mam do zrobienia reportaż we wsi na Lubelszczyźnie, koleżanka proponuje: – Przejadę się z tobą, weźmiemy moje auto, ty popracujesz, ja zrobię sobie wycieczkę. Rzutem na taśmę dołącza do nas jej znajomy, nieco spóźniony gramoli się na tylne siedzenie z czteropakiem piwa, zanim wyjedziemy z parkingu pod blokiem, słychać syk otwieranej puszki. Najpierw dopytuje: – Gdzie właściwie jedziemy? A po co? Jesteś dziennikarką?
Później następuje monolog: – Ja nie rozumiem, o co chodzi z tymi imigrantami, że się tak do nas pakują. A najbardziej to nienawidzę Ukraińców! Przyjeżdżają do Polski za pracą, bo tu niby mogą więcej zarobić niż u siebie. A co to, nasza sprawa? Jak mają taki burdel, nie umieją zrobić porządku, to niech tam siedzą! Jak to mówią: jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz. Czym ja się zajmuję? No, ten... Teraz jestem akurat na parę tygodni w Polsce. Bo tak to pracuję w Anglii.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Co nie do końca udaje się Ishbel Szatrawskiej w fabule, pisarka nadrabia stylem. Pod tym względem „Wyrok” jest r...
Lektura „Długu hańby” wywołuje gorycz: brygadę Sosabowskiego montowano po to, by zrzucić ją w Polsce podczas wal...
Choć w Szczecinie zaangażowanych regionalistów nie brakuje, to obszerną i przystępną pracę o ich mieście stworzy...
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima” bazuje na popularnym serialu animowanym zarówno fabularnie, jak i wizualnie.
Do początku lat 90. nie było żadnej informacji o ZATO. Tajemnicze miasta zamknięte formalnie nie istniały.
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas