Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 15.10.2011 01:00 Publikacja: 15.10.2011 01:01
Foto: ROL
W swojej najnowszej powieści zeszłoroczny laureat literackiej Nagrody Nobla Mario Vargas Llosa nie zapomina wprawdzie o Peru, swym rodzinnym kraju, ale wyłącznie dlatego, że spędził w nim jakiś czas jego irlandzki bohater – szubienicznik i pederasta, zdrajca stanu, a zarazem niezłomny bojownik o niepodległość swej ojczyzny, obrońca praw ludzkich, wielka postać ruchu antykolonialnego, Roger Casement.
Polski czytelnik „Marzenia Celta" zwróci zapewne uwagę na wątek conradowski tej powieści. Korzeniowski i Casement poznali się w czerwcu 1890 roku w Kongu. Ten pierwszy zatrudniony został przez Belgijską Spółkę Akcyjną na rzecz Handlu z Górnym Kongiem. Jako kapitan brytyjskiej marynarki dowodzić miał statkiem „Le Roi des Belges" pływającym z Kinszasy do Stanley Falls. Casement nadzorował budowę kolei z Matadi do Kinszasy, był już w Kongu od sześciu lat i służąc przyszłemu sławnemu pisarzowi (Conrad dopiero rozpoczynał „Szaleństwo Almayera") jako cicerone, odzierał go ze złudzeń takich samych, które kiedyś były i jego udziałem, a sprowadzały się do wiary w trzy razy „c": cristianism, civilization, commerce.
Obaj zrobili na sobie bardzo dobre wrażenie. Korzeniowski zapisał w swoim dzienniku (cytuję za „Życiem Conrada Korzeniowskiego" Zdzisława Najdera): „Zawarłem znajomość z p. Rogerem Casementem, co w każdej okoliczności uważałbym za wielką przyjemność, a teraz staje się naprawdę szczęśliwym wydarzeniem. Myśli, wypowiada się dobrze, ogromnie inteligentny". Po latach w liście polecającym do Roberta Grahama osobowość poznanego w Kongu Brytyjczyka (Casement nie podkreślał jeszcze: „Jako Irlandczyk, którym jestem, nienawidzę Imperium Brytyjskiego") określił jako „kryształową".
Wielkie marzenia budują świat w stopniu o wiele większym niż realizm gospodarczy. Najlepiej, gdy jedno połączy s...
Cały problem z domniemanymi oszustwami bierze się stąd, że polaryzacja polityczna przejawia się w retorycznej de...
Netflix zrobił satyrę na wielkomiejskich liberałów. Nie zaskakuje nazwisko scenarzysty, Pawła Demirskiego, który...
W tym roku to „Minecraft: Film” i „Lilo i Stitch” utrzymywały kina przy życiu, gromadząc najliczniejszą publiczn...
VELUX Polska, obchodząca w tym roku 35-lecie obecności na rynku jest jedną z tych firm, które współtworzyły polską branżę budowlaną. Od podstaw budowała kategorię użytkowych poddaszy, inwestując w przemysł, rozwijając lokalnych dostawców i kształtując standardy zrównoważonego rozwoju.
To jedna z tych gier, które idealnie nadają się na wakacje. Mieszczą się bowiem w niewielkim pudełku, są lekkie,...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas