Ostatnio skończyłem kolejną książkę z serii „Ja inkwizytor" Jacka Piekary. Ta część nosi tytuł „Płomień i krzyż", która podzielona została aż na cztery tomy. Piekara jest świetnym pisarzem. I jeśli ktoś ma ochotę na dłuższą chwilę wyłączyć się z zabieganego życia, to polecam tę lekturę. Mimo że jest to fantastyka, to jednak dużo opowieści opartych jest na faktach i mrocznej historii inkwizycji.
Najwięcej słucham oczywiście muzyki klasycznej. Mam całe kompilacje oper albo solowe płyty wydane przez śpiewaków. Uwielbiam muzykę Andreasa Scholla, Philippe'a Jaroussky'ego czy Cecilii Bartoli. Ale, co ciekawe, nie mam ulubionego gatunku i mam na swojej liście odtwarzania muzykę zupełnie różną – od klasyki, przez muzykę elektroniczną, ale słucham też funku, popu i rapu.