W czerwcu dwugodzinna prywatna wizyta Madonny w Uffizi we Florencji sparaliżowała na kilka godzin życie w starej części miasta. Policjanci i karabinierzy wraz z osobistą ochroną królowej pop czuwali nad przejściem od samochodu do bocznego wejścia muzeum, a także nad wymykającą się spod kontroli sytuacją wśród setek fanów. Niewiele brakowało, by doszło do starć między wielbicielami, którzy chcieli zobaczyć swą idolkę.
Madonnę, której towarzyszyli partner Brahim Zaibat oraz kilka osób z otoczenia, oprowadzała kustosz nadzorująca florenckie muzea Cristina Acidini. Ujawniła potem, że piosenkarkę szczególnie interesowała sztuka renesansu, a zwłaszcza malarstwo Sandra Botticellego.
– Ciekawiła ją problematyka filozofii i moralności – wyjaśniła kustosz, cytowana przez agencję Ansa. Po zobaczeniu Uffizi piosenkarka poprosiła również o możliwość zwiedzenia Galerii Palatina w pobliskim Palazzo Pitti, gdzie umożliwiono jej prywatną wizytę.
Gwiazda to święta krowa. Sławna, piękna i bogata. Ostrożna, nieufna, egocentryczna, zadufana w sobie, ulegająca obsesjom. Po kilku latach spędzonych w świetle jupiterów nabywa jaśniepańskich nawyków. Nie robi kroku bez świty asystentów, ochroniarzy, kucharzy, menedżerów. Zatrzymuje się w najlepszych hotelach, porusza wybranymi wcześniej trasami, od których nie można zboczyć na krok. Warunki pobytu określone są w kontraktach w najdrobniejszych szczegółach. Każde niedopatrzenie grozi sankcjami finansowymi dla organizatorów.
W podróży gwiazda nie rezygnuje z żadnego z uświęconych nawyków życia codziennego.
Szpinaczek pod kolor
Aranżacja apartamentów, bo o zwykłych pokojach hotelowych nie może być mowy, musi spełniać najściślejsze wymagania estetyczne i kolorystyczne. Meble, łóżka, kwiaty. Odrębny rozdział to jedzenie. Jeśli VIP nie podróżuje z własnym kucharzem i własnym jedzeniem, rodzaj i źródło pochodzenia potraw są ściśle określone. Gwiazdor nie bierze do ust niczego, co nie zostało wcześniej sprawdzone, przebadane, co nie jest organiczne i bio. Sławne osoby mają ulubione rodzaje ryb, wody mineralnej, drinków, przekąsek, ciasteczek. Piją tylko określony rodzaj szampana i jedną markę win. Paul McCartney jada tylko dania wegetariańskie, Keith Richards kanapki z kurczakiem, Beyoncé pije pepsi i jada korzeń imbiru.
Znana jest miłość VIP-ów do sportu, gdyż ten, jak wiadomo, zapewnia wieczną młodość i urodę. Podróżuje się zatem z osobistym trenerem (który także ma wymagania), a warunki uprawiania joggingu, gimnastyki czy jogi są opisane w kontraktach. Nie ma mowy o ogólnodostępnych salach ćwiczeń – nikt nie będzie przecież oglądał spoconego VIP-a. Wymagana jest prywatna sala fitness lub apartament na nią przerobiony. Specjalnymi względami otoczone są zwierzęta i dzieci gwiazd oraz ich opiekunowie.
Wywiady gwiazd to wielka łaska zrobiona mediom. Każde słowo reglamentowane, każda minuta policzona. Wiadomo – czas to pieniądz. Najlepiej, gdy do jednej sali spędzi się naraz wielu dziennikarzy – nie na konferencję prasową, lecz na wywiad – wtedy artysta za jednym zamachem załatwia kilka mediów, z których każde twierdzi, że ma go na wyłączność. Dopuszczonym przed oblicze jej/jego wysokości wcześniej wręcza się instrukcje: ile pytań wolno zadać, o co pytać i o co w żadnym wypadku nie pytać, jakich tematów nie poruszać.