Aktualizacja: 09.05.2019 18:33 Publikacja: 10.05.2019 17:00
If God Exists, I Hope He Has A Good Reason 2017 114 zł
Foto: materiały prasowe
To ważne, bo jak już państwo pojadą na południe Republiki Czeskiej, pod granicę z Austrią i Słowacją, to lepiej podkreślać, że pijecie wina morawskie, nie czeskie. Zabytki, przyroda, wszystko to oczywiście również tu występuje, ale umówmy się, że głównym powodem peregrynacji jest wino, którym Matka Natura (albo Bóg Ojciec, ale nie chcę chwilowo wojny religijnej rozpętywać) szczodrze Morawy obdarzyła.
Tyle że przez całe wieki było to wino robione ze wszystkiego, co się da, często słodkie, byle jakie. A więc najpierw było wino wiejskie, a potem przyszedł komunizm. Przebudzenie nie było łatwe, cukier zastępowano beczką zabijającą wszelki smak. Efekty tego myślenia widać w pięknym Mikulovie, ostatnim miasteczku w Czechach (Morawach) na drodze do Wiednia. Polscy turyści piją tu, co dają, a dają wina fatalne. Bo to, co na Morawach najciekawsze, to ukryci po wsiach autentyści, jak nazwali się rebelianci, którzy postawili na wina naturalne, ekologiczne czy jak je zwać. Jednym z pierwszych buntowników – a będę o nich pisał często – był Milan Nestarec senior. Dziś Milan junior sprzedaje wina na całym świecie. Wszystkie są niefiltrowane, ale część – ta z najbardziej pretensjonalnymi nazwami i etykietami na świecie – ma być bardziej hipsterska, stąd kapsle. Wygląda może i głupio, smakuje świetnie.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas