Reklama
Rozwiń

Patriotyczny „coming out”

Publikacja: 11.05.2013 01:01

Andrzej Nowak

Andrzej Nowak

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Trwa Rok Tuwima. Różne przypomina się przy tej okazji wątki z jego biografii, różne przyczynki – także do jego rozrachunków z polskością złą. Mnie na pamięć przyszły te słowa, zapisane w „Kwiatach polskich". Najkrótsza odpowiedź na pytanie o to, jak określić patriotyzm. To są te proste słowa: „...Ojczyzna / Jest moim domem. Mnie w udziele / Dom polski przypadł. To – ojczyzna. / A inne kraje są hotele".

Myślę o tych słowach, kiedy słucham muzyki Mieczysława Weinberga, Żyda z Warszawy, który jako 19-latek zbiegł szczęśliwie w 1939 roku przed Niemcami na wschód i już tam, w Moskwie, został. Pozostał faktycznie emigrantem, „chorym na polskość" – do końca swego długiego życia. Dziś jest odkrywany w roli jednego z najwybitniejszych kompozytorów muzyki światowej XX wieku, obok jego przyjaciela, Dymitra Szostakowicza.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie