Reklama
Rozwiń

Ukraina. Jak dokonała się bezkrwawa rewolucja

Wołodymyr Zełenski odniósł drugie w tym roku spektakularne zwycięstwo wyborcze. Jego partia zdobyła większość parlamentarną i teoretycznie ma pełną swobodę działań. Mimo jednoznacznego wyniku wciąż tyle samo jest pytań co odpowiedzi.

Aktualizacja: 29.07.2019 06:21 Publikacja: 26.07.2019 00:01

Ukraina. Jak dokonała się bezkrwawa rewolucja

Foto: Stringer/SPUTNIK Russia/East News

Na Ukrainie mało kto oczekiwał wielkich niespodzianek w niedzielny wieczór wyborczy. Od wielu tygodni prezydencka partia Sługa Narodu była liderem we wszystkich sondażach z bezpieczną – wynoszącą około 30 pkt. proc. – przewagą. Podstawowym pytaniem nie było więc to, czy ugrupowanie Zełenskiego wygra, tylko jakich rozmiarów będzie to zwycięstwo. Może właśnie dlatego atmosfera w większości sztabów wyborczych w Kijowie była nieco senna i apatyczna – zwycięzca był z góry znany, a pozostałym partiom trudno było ogłosić sukces. I o ile w sztabie ugrupowania byłego prezydenta Petra Poroszenki robiono dobrą minę do złej gry i częstowano dziennikarzy aperol spritzem, a u Zełenskiego odtworzono nieformalny klimat z czasów kampanii prezydenckiej (m.in. znów wystawiono dla gości stoły do ping-ponga), o tyle większość dziennikarzy miała problem z wejściem do sztabu Julii Tymoszenko i część z nich musiała prowadzić relacje sprzed budynku. Wielkiej fety nie szykowano również w sztabie otwartego na dialog z Moskwą ugrupowania Za Życie! ani u politycznych debiutantów z partii Głos.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Trzeci sezon „Squid Game”. Był szok i rewolucja, została miła zabawka
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Jeszcze jedna adaptacja „Lalki”. Padnie pytanie o patriotyzm, nie o feminizm
Plus Minus
„Strefa gangsterów” – recenzja. Guy Ritchie narzuca serialowi wybuchowy rytm
Plus Minus
„Mesos”: Szare komórki ludzi pierwotnych
Plus Minus
Nie powstrzymasz zalewu turystów, to przynajmniej na nich zarób
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama