Plus Minus: Będzie pan oglądał Tour de France? Ktoś, kto prowadzi badania nad dopingiem, chyba nie może odpuścić takiej imprezy?
Na pewno siądę przed telewizorem, bo to wielkie wydarzenie dla każdego, kto interesuje się sportem. Nie dam rady obejrzeć całego wyścigu, bo w połowie lipca wybieram się na urlop i będę zdany na powtórki, ale będę śledził Tour nie tylko z zawodowej ciekawości. Jestem fanem kolarstwa od czasów szkolnych. Mam kilku przyjaciół, którzy startowali, w moim środowisku to było dość popularne. Chodziłem nawet do szkoły ze Steffenem Kjaegaardem, który był w US Postal w tym samym czasie, kiedy jeździł tam Lance Armstrong. Nie wiedziałem, że też brał udział w tamtym dopingowym procederze, dopóki się do tego nie przyznał.