Joanna Szczepkowska: In vitro, matki i natura

Powiem wprost: podpisałabym ustawę o in vitro.

Publikacja: 17.07.2015 01:09

Joanna Szczepkowska

Joanna Szczepkowska

Foto: Fotorzepa/Darek Golik

Podpisałabym jednak ze świadomością, że wcale – wbrew temu, co twierdzą entuzjaści tej ustawy – nie dokładam się tym do leczenia niepłodności. Bo to nie jest leczenie. Kolejny raz zwolennicy jakiejś ustawy posługują się dość podstępną frazeologią.

Podpisałabym ze świadomością, że in vitro pozostaje etycznie niejednoznaczne. Gdybym wiedziała, że nie mogę mieć dzieci i tylko za pomocą in vitro może się to udać, z całą pewnością zdecydowałabym się na takie działania. Nie sądzę też, by robiła na mnie wówczas wrażenie sytuacja pozostałych zarodków. Podejrzewam, że dojrzewające we mnie dziecko skupiłoby całą moją uwagę.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama