Reklama

Arkuszewski: Płakałem przez Mazowieckiego

AWS to była najfajniejsza formacja i nie miała wielkich wad. A Platformę Obywatelską trzeba odsunąć od władzy, bo szkodzi naszemu krajowi - mówi Wojciech Arkuszewski, były działacz "Solidarności"

Aktualizacja: 29.08.2015 10:51 Publikacja: 28.08.2015 01:00

Wojciech Arkuszewski był posłem na Sejm I kadencji z listy związkowej, II kadencji z listy Unii Demo

Wojciech Arkuszewski był posłem na Sejm I kadencji z listy związkowej, II kadencji z listy Unii Demokratycznej i III kadencji z listy AWS

Foto: Fotorzepa

"Plus Minus": Działał pan 12 lat na scenie politycznej. Był pan wysoko postawionym działaczem NSZZ „Solidarność", należał pan do Unii Demokratycznej, Unii Wolności, Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego, otarł się pan o rządy Mazowieckiego i Buzka.

Wojciech Arkuszewski, były działacz "Solidarności":
Do UD nie należałem, tylko do klubu poselskiego. Ale najlepiej się czułem w „Solidarności", choć dla części kolegów byłem zbyt liberalny w sprawach gospodarczych. Zawsze opowiadałem się za stabilizowaniem sytuacji politycznej i gospodarczej w kraju. Dlatego wbrew związkowi popierałem rząd Hanny Suchockiej, choć nie był specjalnie dobry.

W „Solidarności" był pan w Prezydium.


To wszystko przez Tadeusza Mazowieckiego. W 1976 roku przeszedłem z nim na ty i uważałem się za jego współpracownika. Gdy Mazowiecki został premierem, chciałem mu pomagać. Znalazłem się w grupie sześciu osób, które tworzyły rząd obok Aleksandra Halla, Jacka Ambroziaka, Jerzego Ciemniewskiego i Waldemara Kuczyńskiego. Po trzech dniach naszej współpracy Mazowiecki ni z tego, ni z owego powiedział mi: idź do domu. Wyrzucił mnie z zespołu bez słowa wyjaśnienia. Byłem tym tak zaszokowany, że się w domu popłakałem. Przyrzekłem sobie wtedy, że udowodnię, że nie jestem nieudacznikiem. Leżałem na łóżku i myślałem, co zrobić, żeby wejść do prezydium „Solidarności", co wymagało wygrania po kolei 13-krotnie wyborów na różnych szczeblach związku. Gdy wstałem z łóżka, miałem gotowy plan, który punkt po punkcie realizowałem. W maju następnego roku zasiadałem już w prezydium „S".

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Białkowe szaleństwo. Jak moda na proteiny zawładnęła naszym menu
Plus Minus
„Cesarzowa Piotra” Kristiny Sabaliauskaitė. Bitwa o ciało carycy
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Wracajmy do tradycyjnych mediów. To nasza szansa
Plus Minus
Robert Redford – Złoty chłopiec. Aktor. Reżyser. A na końcu człowiek
Plus Minus
Mariusz Cieślik: „Poradnik bezpieczeństwa” w każdym domu? Putin ponoć już przerażony
Reklama
Reklama