Małkowska: Literatura skuteczna i demony

Hau, hau, odszczekuję.

Aktualizacja: 11.09.2015 18:51 Publikacja: 11.09.2015 02:12

Monika Małkowska

Monika Małkowska

Foto: Fotorzepa/ Ryszard Waniek

Użaliłam się nad bidą, nędzą, w jaką wpędził nasz twórczy prekariat paskudny wilczy kapitalizm. Odszczekuję, bo nie ma powodu biadolić. Przedstawiciele art-wizu dają sobie radę całkiem nieźle. Przynajmniej ci, którzy zrozumieli, jak się neoliberalna karuzela kręci, wskoczyli w wagoniki i fruuu... wznieśli się ponad prekarialną rzeczywistość.

Wszystko dzięki temu, że nauczyli się pisać. Wprawdzie tylko wnioski i aplikacje, ale to już coś. Może to nie literatura piękna, lecz skuteczna. Dziś być-albo-nie-być twórcy zależy od jego umiejętności przełożenia na słowa tego, co kiełkuje mu w wyobraźni. Uda się dostać stypendium na projekt – to zostanie zrealizowany. Nie będzie dotacji, nie będzie dzieła.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: AI dla społeczeństwa
Plus Minus
Laborantka na prochach
Plus Minus
„Skok po marchewkę”: Chomikować czy szabrować?
Plus Minus
„Potęga języka”: Moce ukryte w słowach
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Plus Minus
„Oskar, Patka i złoto Bałtyku”: Skarb dla najmłodszych
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń