Reklama

Sławomir Sierakowski: klasa i kasa

Polskiej niepodległości nie dałoby się pogodzić z utopią multi-kulti, która dziś stanowi natchnienie dla polskiej nowej lewicy wyżywającej się w antypatriotycznych happeningach.

Aktualizacja: 07.11.2015 10:14 Publikacja: 06.11.2015 00:02

Sławomir Sierakowski (w okularach): lider Ruchu Odrodzenia Żydowskiego uwielbiony

Sławomir Sierakowski (w okularach): lider Ruchu Odrodzenia Żydowskiego uwielbiony

Foto: Forum/Jan Brykczyński

Niemieccy bojówkarze, którzy przybyli do Warszawy rozbijać polskie demonstracje w Święto Niepodległości cztery lata temu, schronili się w siedzibie Krytyki Politycznej. Policja odkryła w tym miejscu pałki, miotacze gazu, kastety do bicia Polaków świętujących wolność narodową. Tak objawił się „antyfaszyzm" antypatriotyczny w lokalu pod nazwą Nowy Wspaniały Świat. Jeszcze lepszy miał nadejść później w postaci odrodzonego – w formie artystycznej prowokacji – konceptu Judeo-Polonii.

Krytyka Polityczna rok wcześniej, zaledwie kilka miesięcy po tragedii smoleńskiej, stanęła na drodze Marszowi Niepodległości. Wysłała swojego człowieka, Michała Sutowskiego, do Porozumienia 11 Listopada: ruch ten pod pozorem organizowania koncertu szykował burdę w Warszawie na Święto Niepodległości. Wystawiła również grupkę aktywistów, żeby jako żywe tarcze zatrzymali oni „faszyzm". Utalentowany performer Paweł Althamer przebrał ich w pasiaki oświęcimskie i posadził na ulicy mur ludzi dobrej woli. Pokazał dobrze odżywione towarzystwo jako możliwe, tyle że jeszcze żywe, ofiary ludobójstwa polskich patriotów. Miało ładnie wypaść w telewizji, w kraju i za granicą. Sławomira Sierakowskiego, szefa Krytyki Politycznej, nie było wtedy w Polsce.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Kino, które smakuje. Jak jedzenie na ekranie karmi zmysły i wyobraźnię
Plus Minus
Paul Cézanne w Prowansji: śladami mistrza nowoczesnego malarstwa
Plus Minus
„Piątka dla zwierząt” – ustawa, która wstrząsnęła PiS i wciąż dzieli polityków
Plus Minus
Syn Lwa Pandższiru: Talibowie to brutalna mniejszość
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Realizm Leona XIV
Reklama
Reklama