Aktualizacja: 05.02.2016 14:27 Publikacja: 05.02.2016 00:00
Foto: Plus Minus
Na Kolejowej świerki uginały się pod śniegiem. Cała ulica nimi wysadzona. Okres świąteczny, dlatego wokół drzew okręcono sznury z kolorowymi żarówkami. Już się palą, bo zmierzcha, ciemno właściwie, a nad miasteczkiem widać światła w domach na górze. Mrugają do idącego ulicą mężczyzny. A jeszcze wyżej piętrzy się czarny las. Ile razy idący po oblodzonym chodniku tak witał się ze światełkami? Kiedy był tu po raz ostatni? Pod nogami śnieg, z bocznej uliczki wyjechał samochód, błysnęła witryna cukierni. Dalej straszy opuszczona geesowska gospoda, czarny budynek Krokusa, w którym dziś tylko szczury mają swoje sprawy.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas