Aktualizacja: 23.09.2019 06:11 Publikacja: 21.09.2019 00:01
Wielu duchownych nie kryje sympatii dla partii Jarosława Kaczyńskiego, ponieważ jej rządy widzą jako bezpieczniejsze dla przyszłości Kościoła w Polsce
Foto: reporter
Przed tygodniem Michał Szułdrzyński przestrzegał w „Plusie Minusie na wybory” przed potraktowaniem Kościoła przez PiS jako zakładnika. Tomasz Krzyżak opisał podejście Jarosława Kaczyńskiego do katolicyzmu jako następstwo li tylko politycznej strategii. Wreszcie ojciec Maciej Zięba akcentował dramatycznie polityczną „bezdomność” polskich katolików.
Mam wrażenie, że przy trafności wielu spostrzeżeń w tych przestrogach przed kolizjami między pisowską polityką a katolicką wspólnotą pobrzmiewa też sporo uproszczeń.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas