Aktualizacja: 02.10.2016 08:13 Publikacja: 29.09.2016 20:42
Foto: Fotorzepa, Darek Golik
Mieszkam w Stanach, czyli na Zachodzie, do którego Polska – mimo członkostwa w NATO i Unii Europejskiej – ani inne „nowe demokracje" tak do końca nie należą. Bo jak inaczej wytłumaczyć, że „stare demokracje" uważają za stosowne pouczać Polskę czy Węgry w sprawie stopnia demokratyzacji, wolności prasy czy sposobu mianowania sędziów czy władz na przykład telewizji publicznej?
Żeby nie było wątpliwości – mnie również nie podoba się wiele z wymienionych wyżej spraw, ale nie pamiętam, by USA pouczały na przykład Francję lub Francja Wielką Brytanię, że ich parlamenty powinny mieć ten czy inny stosunek do sądownictwa.
Tylko ktoś, kto nie ma pojęcia o inwestycjach, może uważać, iż zrealizowanie gmachu o powierzchni ponad 44 tysię...
Wszelkie „ludowe” i „tęczowe” historie Polski mają swoje znaczenie, ale żyją w czasie teraźniejszym. Kiedy zosta...
Nie zdarza się często, by polskie instytucje organizowały poza granicami Polski wystawy o zagranicznych postacia...
Sztuczna inteligencja to złe określenie. Dla mnie to są algorytmy. To żadna sztuczna inteligencja, bo ona nic sa...
„Civolution” to morze zasad, mnóstwo myślenia i ogrom wysiłku włożonego w rozgrywkę. Ale czy nie o to właśnie ch...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas