Aktualizacja: 09.10.2016 19:10 Publikacja: 09.10.2016 01:01
Foto: Fotorzepa, Darek Golik
Z wykształcania jest inżynierem, kiedyś był opozycyjnym dziennikarzem, piszącym m.in. do „Ukraińskiej Prawdy", której założyciel i redaktor naczelny Georgij Gongadze został zamordowany przez władze w 2000 r., a dziennikarz Paweł Szeremet – przez nieznanych sprawców w lipcu bieżącego roku.
Od października 2014 r. Nayyem jest posłem do Rady Najwyższej z ramienia Bloku Poroszenki. Ale mnie – i pewnie wielu innym – podoba się przede wszystkim dlatego, że to on zorganizował Majdan w Kijowie w 2013 r. Oczywiście za 30 lat będą wielkie spory, kto pierwszy wpadł na pomysł Majdanu, kto pierwszy przeskoczył przez płot, czy suwnicowa była ważniejsza czy elektryk. Ale w listopadzie trzy lata temu wszyscy byli zgodni co do jednego: odmowa prezydenta Janukowycza podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską wywołała oburzenie w społeczeństwie.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas