Reklama

Michał Szułdrzyński: Czy można ufać mężom niewiernym

Gdy wychodzą na jaw małżeńskie problemy polityków, ci lubią się zasłaniać prawem do prywatności. – To sprawy prywatne – odpowiedział ostatnio jeden z liderów opozycji przyłapany na tym, że zamiast ze swoją partią protestować w Sejmie, wyjechał na sylwestra do ciepłych krajów z piękną partyjną koleżanką, która nie była jego żoną.

Aktualizacja: 14.01.2017 15:19 Publikacja: 12.01.2017 15:12

Michał Szułdrzyński: Czy można ufać mężom niewiernym

Foto: Fotorzepa

Oczywiście, polityk może spędzać jak chce czas wolny z bliskimi sobie ludźmi i nikomu nic do tego. Ciekawość opinii publicznej powinna mieć granice tam, gdzie zaczyna się prywatność jego najbliższych, bo to właśnie ze względu na nich ma on prawo do prywatności. Dla męża, żony, rodziców czy dzieci jest ona tarczą, by w jak najmniejszym stopniu płacili cenę jego działalności. Jeśli rodzina chce funkcjonować normalnie, żyć jak inne, powinna mieć święty spokój (jeśli, rzecz jasna, nie czerpie nieuzasadnionych korzyści z tego, że jej członek pełni funkcję publiczną, i jeśli nie łamie prawa).

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„The Smashing Machine”: Chleb, igrzyska i anatomia bólu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Plus Minus
„Bezcenny pakunek”: Dar od Boga Pociągu Towarowego
Plus Minus
„Tajemniczy pociąg”: Kafka jedzie pociągiem
Plus Minus
„Skarbek”: Porażka agentki
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Dr Agnieszka Tambor: Kibicuję polskiemu kinu
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama