Przed rokiem swoje święto po równie długiej przerwie miał Inter, teraz przyszedł czas na drugi klub z Mediolanu.

Inter do ostatniej kolejki Serie A miał nadzieję na obronę tytułu, rozbił 3:0 Sampdorię, ale to było za mało. Milan nie wypuścił szansy z rąk. Choć wystarczał mu remis, już po pierwszej połowie prowadził 3:0 po dwóch golach Oliviera Giroud i trafieniu Francka Kessiego. I taki wynik utrzymał się do końca.