Minister jest administratorem danych

Za ochronę i przetwarzanie danych osobowych w unijnych programach pomocowych odpowiada minister rozwoju regionalnego

Publikacja: 25.08.2008 07:27

Minister jest administratorem danych

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

Jest on administratorem danych – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. II SA/Wa 605/08, 734-736/08), do którego Państwowa Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości złożyła cztery skargi na decyzje generalnego inspektora ochrony danych osobowych uznające ją za administratora danych w jednym z takich programów.

– Rozstrzygnięcie jest istotne nie tylko dla PARP, ale dla wszystkich podmiotów wdrażających unijne programy. I oczywiście dla beneficjentów, których dane są przetwarzane – mówi Marek Szwed-Lipiński z PARP.

Zastrzeżenia inspektorów GIODO dotyczyły programu „Rozwój zasobów ludzkich” na lata 2004 – 2006, konkretnie: szkoleń pracowników dla sektora bankowości.

Szkolenia oraz towarzyszący im system informatyczny PEFS prowadził Bankowy Ośrodek Doradztwa i Edukacji w Poznaniu W wyniku kontroli GIODO kazał usunąć uchybienia. Chodziło m.in. o to, żeby każda osoba, której dane są przetwarzane, mogła otrzymać wydrukowany raport z pełnymi informacjami na ten temat. Nakazy skierowano do spółki oraz do PARP, uznanej przez GIODO za administratora danych. To bowiem PARP decydowała, zdaniem GIODO, o przetwarzaniu danych osób korzystających z tego unijnego programu.

PARP zaskarżyła decyzję GIODO do sądu. Zgodnie z art. 7 pkt 4 ustawy o ochronie danych osobowych administratorem danych jest organ, jednostka organizacyjna, podmiot lub osoba decydująca o celach i środkach przetwarzania danych osobowych. Takim organem jest minister rozwoju regionalnego zarządzający programami sektorowymi. On też nakazał stosowanie w trakcie wdrażania programu Rozwoju zasobów ludzkich systemu PEFS i wskazał, jakie dane zbierać. Agencja jest jednym z podmiotów wdrażających programy UE. Ma kilka systemów informatycznych, ale sama nie jest administratorem danych w rozumieniu art. 7 pkt 4. Jest podmiotem, któremu na podstawie art. 31 administrator danych może powierzyć w pisemnej umowie ich przetwarzanie. Taka umowa została zawarta w 2004 r. z ówczesnym ministrem pracy. Z kolei sama PARP zawarła umowę na program szkoleń z Bankowym Ośrodkiem Doradztwa i Edukacji.

Sąd przyznał rację PARP i uchylił zaskarżone decyzje. Za administratora danych uznał ministra rozwoju regionalnego, który zarządza realizacją poszczególnych programów.

– Nawet jeżeli sam nie gromadzi danych osobowych, liczy się jego rola – powiedział sędzia Bronisław Szydło. Wyroki są nieprawomocne.

Jest on administratorem danych – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. II SA/Wa 605/08, 734-736/08), do którego Państwowa Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości złożyła cztery skargi na decyzje generalnego inspektora ochrony danych osobowych uznające ją za administratora danych w jednym z takich programów.

– Rozstrzygnięcie jest istotne nie tylko dla PARP, ale dla wszystkich podmiotów wdrażających unijne programy. I oczywiście dla beneficjentów, których dane są przetwarzane – mówi Marek Szwed-Lipiński z PARP.

Prawo karne
Morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Obrońca podejrzanego: nie przyznał się
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Prawo karne
Mieszkanie Nawrockiego. Nieprawdziwe oświadczenia w akcie notarialnym – co na to prawo karne?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem