Notariat w dwóch rolach jednocześnie

Rada Izby Notarialnej może zarówno wnioskować o odwołanie notariusza, jak i wydawać w tej sprawie opinię

Publikacja: 14.07.2011 04:50

Notariat w dwóch rolach jednocześnie

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Potwierdził to Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku oddalającym skargę kasacyjną Krzysztofa R. (sygnatura akt II GSK 708/10).

Skarżący notariusz uważał za niedopuszczalne, ażeby organ samorządu notarialnego występował w dwóch rolach: strony składającej wniosek o wszczęcie postępowania o odwołanie notariusza oraz podmiotu współdziałającego w wydaniu decyzji.

Rada Izby Notarialnej wystąpiła z takim wnioskiem do ministra sprawiedliwości po wizytacji, która wystawiła Krzysztofowi R. kolejną negatywną ocenę. Minister zwrócił się do rady o wydanie opinii przewidzianej w ustawie - Prawo o notariacie. W podjętej uchwale rada pozytywnie zaopiniowała wszczęcie postępowania o odwołanie Krzysztofa R. ze stanowiska notariusza. Krajowa Rada Notarialna utrzymała uchwałę w mocy. Zgodnie z prawem o notariacie minister sprawiedliwości może odwołać notariusza, który uzyskał dwie ujemne oceny w wyniku kolejnych wizytacji, przeprowadzonych przez wizytatora samorządu notarialnego lub właściwy organ ministra sprawiedliwości. Odwołanie następuje po zasięgnięciu opinii rady właściwej izby notarialnej, wydanej na wniosek ministra sprawiedliwości.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie notariusz zwrócił uwagę, że uchwałę w sprawie odwołania go ze stanowiska podejmowali, jako członkowie Rady Izby Notarialnej, ci sami notariusze, którzy wcześniej przeprowadzali wizytację. Ustosunkował się też do zarzutów zawartych w protokole z wizytacji.

Rozpatrując sprawę po raz pierwszy, WSA w Warszawie uchylił zaskarżoną uchwałę ze względu na naruszenie przepisów proceduralnych. Nakazał rozpatrzyć wszystkie żądania i argumenty skarżącego oraz ustosunkować się do nich. Po ponownym rozpatrzeniu sprawy organy samorządu notarialnego powtórzyły, w dwóch uchwałach, dotychczasową opinię. Krzysztof R. wystąpił do sądu o ich unieważnienie lub o uchylenie.

Tym razem zarówno WSA w Warszawie, jak i następnie NSA, oddaliły skargi notariusza. Przeprowadzenie wizytacji przez osoby uczestniczące następnie w wydaniu opinii nie świadczy o wadliwości takiej uchwały. Nie zachodzi tu żadna z przesłanek wyłączenia od udziału w sprawie, określonych w art. 24 i 27 kodeksu postępowania administracyjnego - stwierdziły oba sądy.

NSA ustosunkował się przede wszystkim do zarzutu, że wydanie opinii w trakcie postępowania o odwołanie notariusza przez organ, na którego wniosek je wszczęto, jest sprzeczne z konwencją o ochronie praw człowieka art. 91 konstytucji i k.p.a. - W sprawie o odwołanie ze stanowiska notariusza organy samorządu notarialnego nie działają jako organ współdecydujący, lecz współdziałający - podkreślił NSA. Opinia, wydawana w trybie art. 106 k. p. a., nie wiąże ministra sprawiedliwości, lecz będzie oceniana jako jeden z dowodów w sprawie. Zarzuty Krzysztofa R.  który inaczej niż organy samorządu notarialnego interpretuje pewne fakty ze swojej praktyki, mogą więc być oceniane dopiero w postępowaniu przed ministrem sprawiedliwości. I to minister będzie obowiązany rozważyć zarówno opinię Rady Izby Notarialnej, jak i odmienne oceny Krzysztofa R. Trzeba też będzie wykazać, że zastosowanie sankcji w postaci odwołania notariusza ze stanowiska było niezbędne.

Zobacz więcej w serwisie:

Prawnicy, doradcy i biegli

»

Inne zawody

Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr