[b]Tak wynika z piątkowego wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie Cardif Polska SA, które oferuje ubezpieczenia na życie (sygn. XVII Ama 135/07)[/b]. Spór sądowy dotyczył art. 813 § 1 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=70928]kodeksu cywilnego[/mail]. Zarówno w brzmieniu obowiązującym od 10 sierpnia 2007 r., jak i wcześniej przepis ten przewidywał, że składkę oblicza się za okres trwania odpowiedzialności ubezpieczyciela.
Tymczasem Cardif w swoich ogólnych warunkach ubezpieczenia zastrzegał, że w razie udzielenia ochrony z tytułu poważnego zachorowania ubezpieczonego odpowiedzialność rozpoczyna się po upływie 90 dni od zapłacenia składki.Ubezpieczyciel tłumaczył, że skorzystał z art. 814 § 1 k.c., który stanowi, że jeśli nie umówiono się inaczej, to odpowiedzialność ubezpieczyciela zaczyna się następnego dnia po zapłacie składki. OWU tego ubezpieczyciela zawierały możliwość innego umówienia się.
– Okres karencji ma na celu eliminację sytuacji, kiedy ubezpieczony mógłby być zainteresowany natychmiastowym wystąpieniem o odszkodowanie za wypadek – tłumaczył Cardif. Chodzi np. o nieuczciwych agentów, którzy mogliby oferować polisy pacjentom przywożonym do szpitali lub hospicjów. Będąc narażonym na nadużycia, ubezpieczyciel musiałby więc podnieść składkę, co ostatecznie byłoby niekorzystne dla konsumentów.
Nie przekonało to katowickiej delegatury Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. UOKiK uznał, że [b]zastrzeżenie okresu wyłączenia odpowiedzialności przez pierwsze 90 dni po zapłacie składki jest sprzeczne z prawem[/b]. Godzi w zbiorowe interesy konsumentów. Doszło więc do naruszenia art. 23a starej ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów ([link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=180241]DzU z 2005 r. nr 244, poz. 2080 ze zm.[/mail]). Analogiczną regulację zawiera zresztą nowa ustawa z 2007 r. UOKiK uznał, że choć powody wyłączenia odpowiedzialności w początkowym okresie mogą być zrozumiałe, to ubezpieczyciel nie wyjaśnił, dlaczego za ten okres nalicza składki (urzędników nie przekonał przedstawiony przez Cardif model wyliczania składek).
Ubezpieczyciel odwołał się do sądu, ale ten podtrzymał decyzję UOKiK. Nie uznał zwłaszcza tłumaczenia, że ubezpieczyciel oblicza składkę tylko za okres trwania ochrony ubezpieczeniowej. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.