SN uchylił postanowienie sądu dyscyplinarnego o umorzeniu sprawy z powodu przedawnienia.

Uznał, iż decyzja sądu dyscyplinarnego z lutego, umarzająca sprawę dotyczącą zarzutu złożenia fałszywego doniesienia, naruszyła prawo Zbigniewa W. do obrony. Był bowiem nieobecny na rozprawie dyscyplinarnej. Mimo to podjęto decyzję o umorzeniu sprawy.

W 2002 r. Zbigniew W. został zawieszony w czynnościach w związku ze złożeniem fałszywego doniesienia na swoją byłą partnerkę, której zarzucił pomówienie go o wywołanie awantury w jej mieszkaniu. Okazało się jednak, że faktycznie ją wywołał.