Przypomniał o tym [b]Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku, który postanowieniem z 9 września 2010 r.[/b] oddalił skargę wniesioną – za pośrednictwem poczty elektronicznej – na decyzję marszałka województwa.
W uzasadnieniu czytamy m.in. pomimo nowelizacji art. 2 ust. 3 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=002ACD857C929B538752876876DDFC6A?id=177458]ustawy o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne[/link], skutkującej rozszerzeniem działania tej ustawy na sądy administracyjne, dla skuteczności pisma wnoszonego przez stronę do sądu administracyjnego drogą elektroniczną konieczne jest późniejsze opatrzenie go własnoręcznym podpisem (II SA/Gd 573/10).
Stosownie bowiem do treści art. 46 § 1 pkt 4 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=C431E3B4F0005B38CA300DF8E5B4B900?id=166935]prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi[/link] każde pismo powinno zawierać podpis strony albo jej pełnomocnika. Dotyczy to również pism przesyłanych drogą elektroniczną.
Tak przyjmuje się w orzecznictwie sądów administracyjnych, czego wyrazem jest między innymi [b]postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z 24 lipca 2008 r. (I OPP 25/08)[/b].
Pogląd ten zachowuje aktualność, mimo [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?n=1&id=343676]nowelizacji ustawy o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne, dokonanej ustawą z 12 lutego 2010 r. (DzU nr 40, poz. 230)[/link].