Reklama

Warto nagrywać akty seksualne - o oskarżeniach o gwałty w Szwecji

Trzydziestoletnia kobieta kłamała, że zgwałcił ją mężczyzna, który ją wcześniej porzucił. Sąd apelacyjny orzekł, że żądza zemsty i fałszywe oskarżenia to sprawy „bardzo poważne" i skazał ją na więzienie. Takich procesów jest w Szwecji dużo więcej.

Aktualizacja: 10.03.2018 11:38 Publikacja: 10.03.2018 05:00

Warto nagrywać akty seksualne - o oskarżeniach o gwałty w Szwecji

Foto: Adobe Stock

Według aktu oskarżenia skierowanego przeciwko niej trzydziestolatka pomówiła mężczyznę i sfałszowała dowody przestępstwa. Sąd rejonowy w Malmö oświadczył, że aby móc wydać wyrok w sprawie trzydziestolatki (pochodzącej z Iraku), musi istnieć dowód na niewinność mężczyzny. Oskarżony nie miał jednak alibi. Stwierdził także, że nie można uznać ponad wszelką wątpliwość, że nie popełnił zbrodni. Dlatego kobieta została uniewinniona.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Michał Romanowski, Julia Juźko: Państwo nie może zarabiać na własnym bezprawiu
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Naród nie ma żadnej władzy
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Problem neosędziów łatwiej rozwiązać „ustawką” niż ustawą
Opinie Prawne
Paulina Kieszkowska: Refundacja a ochrona patentowa – mniej mitów, więcej faktów
Opinie Prawne
Ewa Milczarek: Paradoksy adaptacji klimatycznej
Reklama
Reklama