Aktualizacja: 15.12.2019 09:49 Publikacja: 14.12.2019 00:01
Foto: Adobe Stock
Obserwacja spraw rodzinnych może prowadzić do przekonania, że władza rodzicielska podlega ingerencjom sądu jedynie w tych skrajnych przypadkach, gdy rodzic jej nie wykonuje wcale lub wykonuje ją na tyle nieumiejętnie, iż potrzebuje wsparcia specjalistów. Z drugiej strony zdaje się, że w opinii wielu matek i ojców ich rodzicielskie imperium pozwala na wszystko to, czego prawo wprost nie zabrania (np. stosowania kar cielesnych). Niejeden rodzic przekonany jest więc, że jego dziecko może wzrastać w otoczeniu zgodnym z tegoż rodzica ideologią, wiarą i światopoglądem, niezależnie od tego, co na ich temat sądzi społeczeństwo lub samo dziecko (o ile jego wiek i stopień rozwoju daje szansę na wypowiedzenie się). Rodzice, których zdaniem świat ma sens istnieć jedynie w barwach, którymi oni sami go malują, niekiedy tracą czujność.
Obserwujemy nieakceptowalną praktykę gminnych organów podatkowych, polegającą na zlecaniu podmiotom świadczącym...
Konstytucja i kodeks wyborczy przesądzają, że uchwała o stwierdzeniu ważności wyborów ma charakter deklaratoryjn...
W praktycznym wymiarze, choć wiemy o wadliwości Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, niestety jej is...
Zakwestionowanie przez TSUE jednego z przepisów prawa farmaceutycznego to nie tylko ważny krok dla właścicieli a...
Prokurator generalny ma pełną świadomość błędów proceduralnych i instytucjonalnych w SN, a jednak nie jest gotów...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas