Joanna Parafianowicz: Świat może mieć różne barwy

Prawo rodziców do wychowywania dzieci w zgodzie z własnymi przekonaniami nie ma wymiaru absolutnego.

Aktualizacja: 15.12.2019 09:49 Publikacja: 14.12.2019 00:01

Joanna Parafianowicz: Świat może mieć różne barwy

Foto: Adobe Stock

Obserwacja spraw rodzinnych może prowadzić do przekonania, że władza rodzicielska podlega ingerencjom sądu jedynie w tych skrajnych przypadkach, gdy rodzic jej nie wykonuje wcale lub wykonuje ją na tyle nieumiejętnie, iż potrzebuje wsparcia specjalistów. Z drugiej strony zdaje się, że w opinii wielu matek i ojców ich rodzicielskie imperium pozwala na wszystko to, czego prawo wprost nie zabrania (np. stosowania kar cielesnych). Niejeden rodzic przekonany jest więc, że jego dziecko może wzrastać w otoczeniu zgodnym z tegoż rodzica ideologią, wiarą i światopoglądem, niezależnie od tego, co na ich temat sądzi społeczeństwo lub samo dziecko (o ile jego wiek i stopień rozwoju daje szansę na wypowiedzenie się). Rodzice, których zdaniem świat ma sens istnieć jedynie w barwach, którymi oni sami go malują, niekiedy tracą czujność.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Tomasz Szmydt – sędzia, wariat czy szpieg?
Opinie Prawne
Isański: Podatek dochodowy od spadku i darowizny? Dlaczego prawo tego zabrania
Opinie Prawne
Maciej Sobczyk: Nowe prawo autorskie. Pierwszy milion trzeba ukraść…?
Opinie Prawne
Jackowski, Araszkiewicz: AI w praktyce prawa. Polska daleko za światowymi trendami
Opinie Prawne
Witold Daniłowicz: Kto jest stroną społeczną w debacie o łowiectwie?