Nie wystarczy mówić do rzeczy, trzeba jeszcze mówić do ludzi – napisał Stanisław Jerzy Lec. Miałem zaszczyt wziąć udział w panelu dyskusyjnym pod tym tytułem. Był to sierpniowy Festiwal „Stolica Języka Polskiego" w Szczebrzeszynie, dyskusja dotyczyła prostego języka urzędowego. Brali w niej udział przedstawiciele instytucji finansowych i sektora publicznego. ZUS i jeden z urzędów skarbowych mogły pochwalić się prostymi w formie i zrozumiałymi pismami. Okazało się, że decyzja administracyjna może być zrozumiała nie tylko dla prawników. Podmioty komercyjne wręcz szczyciły się sporządzaniem umów, pism i maili w sposób jasny, przejrzysty i zrozumiały.