Reklama

Tomasz Pietryga: Tylko odpowiedzialność osobista - bat na urzędnicze i polityczne niedbalstwo

Do walki z niemoralnymi inwestycjami rzucono armię urzędników i inspektorów. Rząd sam stworzył problem, a teraz próbuje go rozwiązać.

Aktualizacja: 21.03.2021 18:51 Publikacja: 21.03.2021 18:40

Jednym z jaskrawych przykładów covidowej inwestycji jest budowa bloku w niewielkim Wieliszewie

Jednym z jaskrawych przykładów covidowej inwestycji jest budowa bloku w niewielkim Wieliszewie

Foto: materiały prasowe

Kiedy wybuchła pandemia, rząd otoczony wianuszkiem ekspertów przystąpił naprędce do tworzenia prawa, które miało pomóc w walce. Wiadomo, że w sytuacjach kryzysowych nie zawsze udaje się trafić, są jednak sfery, w których skutki nowego prawa przy użyciu minimum wyobraźni można przewidzieć.

Nie wiem, co myślano w koalicji rządzącej, godząc się na uchwalenie przepisów dających deweloperom przez pół roku zielone światło na „covidowe" inwestycje – w miejscach, w których w normalnych warunkach nie mieliby na to szans, np. w otulinach parków narodowych.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Piotr Mgłosiek: Nielegalne prawybory do KRS to pułapka na sędziów
Opinie Prawne
Michał Romanowski, Julia Juźko: Państwo nie może zarabiać na własnym bezprawiu
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Naród nie ma żadnej władzy
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Problem neosędziów łatwiej rozwiązać „ustawką” niż ustawą
Opinie Prawne
Paulina Kieszkowska: Refundacja a ochrona patentowa – mniej mitów, więcej faktów
Reklama
Reklama