W „Rzeczpospolitej" z 9 marca br. pojawił się artykuł dotyczący struktury odliczania podatku naliczonego („Współczynnik odliczenia można pominąć"). Z jego treści wynika, że jeśli podatnik uważa, iż dany zakup w większej części służy jego działalności dającej prawo do odliczenia (70 proc.), niż to wynika z wyliczonej struktury sprzedaży – 35 proc. (udział sprzedaży dającej prawo do odliczenia w sprzedaży dającej i niedającej prawa do odliczenia), to może odliczyć podatek naliczony w tej większej części (czyli w 70 proc.).

Teza zaprezentowana we wspomnianym artykule jest fałszywa. Przepisy nie dają podatnikom możliwości dowolnego szacowania stopnia, w jakim wydatek służy działalności opodatkowanej lub zwolnionej. W przywołanym artykule podatnik na jakiejś podstawie musiał ocenić, że związek jego zakupu ze sprzedażą dającą prawo do odliczenia jest większy, niż wynikało to ze struktury sprzedaży, o której mowa w przepisach. I tu pojawia się praktyczne pytanie: na jakiej podstawie ów podatnik oszacował ten związek oraz dlaczego w 70 proc., a nie np. 69 lub 71 proc.?

Prawidłowe podejście do oceny stopnia związania wydatku z czynnościami dającymi prawo do odliczenia jest całkiem proste, mimo iż czasami może być niekorzystne dla podatników. Jeśli podatnik dokonuje zakupu i zakup ten (jednostkowo towar lub usługa) służy wyłącznie sprzedaży dającej prawo do odliczenia, to wówczas może odliczyć 100 proc. VAT naliczonego od takiego zakupu. Jeśli jednak taki zakup (jednostkowo) służy działalności wyłącznie niedającej prawa do odliczenia (np. zwolnionej od VAT), wówczas brak jest prawa do odliczenia (0 proc.). We wszystkich stanach pośrednich, czyli gdy dany zakup służy zarówno działalności dającej, jak i niedającej prawa do odliczenia VAT, zastosowanie ma struktura sprzedaży, o której mowa w art. 90 ust. 2 i następnych ustawy o VAT. Nie ma w tym przypadku znaczenia, czy faktyczny związek będzie na poziomie 1 proc. (sprzedaż opodatkowana) – 99 proc. (sprzedaż zwolniona), czy też odwrotnie – 99 proc. (sprzedaż opodatkowana) i 1 proc. (sprzedaż zwolniona). W każdym z tych przypadków będzie miała zastosowanie proporcja rozliczania przewidziana w przepisach.

Obecne regulacje dotyczące stosowania odpowiedniego współczynnika mają swoje plusy i minusy. Być może warto się zastanowić nad możliwością stosowania oddzielnych współczynników dla wydzielonych oddziałów spółek bądź poszczególnych biur. Współczynnik obowiązuje podatnika w całości i w żadnym wypadku nie może być pomijany.

CV

Autor jest doradcą podatkowym w GWW Tax