Reklama
Rozwiń

Ewa Usowicz: Rysa na immunitecie

Nie wiem, kogo chce „sczyścić" PiS, ale uważam, że sprawa Kwiatkowskiego dobitnie pokazała, iż obecnie nie ma (prawnej) siły na urzędowy immunitet.

Aktualizacja: 07.12.2015 19:32 Publikacja: 07.12.2015 19:20

Ewa Usowicz, zastępca redaktora naczelnego Rzeczpospolitej

Ewa Usowicz, zastępca redaktora naczelnego Rzeczpospolitej

Foto: Andrzej Bogacz

PiS przygotował nowelizację regulującą tryb uchylania immunitetu prezesa NIK, ale także m.in. rzecznika praw obywatelskich, prezesa IPN czy generalnego inspektora ochrony danych osobowych. Słyszę, że projekt jest po to, by sprawnie skazać Krzysztofa Kwiatkowskiego i „sczyścić" go z urzędu. I że na wszelki wypadek rządzący zapewnili sobie taką opcję również przy innych platformerskich nominatach – wszak taki Bodnar wielu w oczy kole...

Nie wiem, kogo chce „sczyścić" PiS, ale uważam, że sprawa Kwiatkowskiego dobitnie pokazała, iż obecnie nie ma (prawnej) siły na urzędowy immunitet. Nawet jeśli są mocne dowody na nadużywanie funkcji – np. właśnie przestępstwo urzędnicze – nie da się skazać delikwenta. Można oczywiście postawić np. prezesa NIK przed Trybunałem Stanu, ale to w naszych warunkach zwykle zdarzenie z gatunku tych przyszłych i niepewnych... Nie ma natomiast mowy o odpowiedzialności karnej, gdy nie daje się uchylić immunitetu.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Zakazać woreczków na złość Nawrockiemu?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Globalne znaczenie rankingu kancelarii prawniczych „Rzeczpospolitej”
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rady dla następcy Adama Bodnara
Opinie Prawne
Rafał Adamus: Czy roszczenia wobec Niemiec za II wojnę to zamknięta sprawa?
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Deregulacyjna czkawka