Zgodnie z artykułem 48 Konstytucji z 1952r. „Sądy stoją na straży ustroju Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, ochraniają zdobycze polskiego ludu pracującego, strzegą praworządności ludowej, własności społecznej i praw obywateli, karzą przestępców”. Ani słowa o ochronie majątku obywateli.
Dalej w rozdziale prawa i obowiązki obywateli w art. 58 i następne jako podstawowe prawo wymienione jest prawo do pracy i prawo do wypoczynku, prawo do ochrony zdrowia, do edukacji. Znowu ani słowa o prawie własności. Za to w art. 74 mowa jest o przepadku mienia dla którego wystarczająca jest ustawa i nie ma mowy o żadnych odszkodowaniach.
Nie dziwi więc, że w czasach komunizmu sądy administracyjne nie stwierdzały nieważności decyzji, które były błędne i ograbiały obywatela z majątku.
Czytaj więcej
Wyrok II FSK 496/21 - Wyrok NSA z 2023-10-10 potwierdza po raz kolejny, że prawa obywatela nie ma...
Chronioną wówczas konstytucyjną wartością byłą trwałość decyzji. Chroniła ona bowiem praw nabytych. Tym prawem były wpływy pieniężne z nałożonego niezgodną z prawem decyzji podatkowej. Wzrósł wiec majątek społeczny, który podlegał prawnej/konstytucyjnej ochronie. Czyli jak państwo ukradło Kowalskiemu to inni obywatele z tych pieniędzy korzystali. Na tym polegała demokracja ludowa zapisana w art. 1 Konstytucji z 1952r.