Reklama
Rozwiń

Ewa Szadkowska: Czarnek dzięki swym błędom wspomógł rozwój nauki prawa

Sprawdzającym matury zdarzały się pomyłki sięgające nawet kilkadziesiąt procent, przez co przystępujący do egzaminu dojrzałości stracili szansę na wymarzone studia. Może czekać nas fala pozwów od nastolatków z zaniżonymi wynikami. Ich jedynym pozytywnym skutkiem będzie rozwój, skądinąd bliskiej Czarnkowi, nauki prawa.

Publikacja: 30.08.2023 03:00

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Rewolucja wymaga ofiar. Tak pewnie myśli niezłomny minister Czarnek. Szkoda, że padło na wchodzących w dorosłość osiemnastolatków, dostatecznie już poharatanych nieustannym reformowaniem oświaty.

Mieli iść do gimnazjów, w ostatniej chwili dowiedzieli się jednak, że zostają w podstawówkach jeszcze przez dwa lata, do końca ósmej klasy. W liceach mieli się integrować z rówieśnikami o podobnych zainteresowaniach i talentach, pokrzyżowała to pandemia, przez którą długie miesiące spędzili przed komputerami. Uczniowie w dobrych szkołach mieli kształcić się pod okiem najlepszych, w praktyce byli świadkami łapanki i karuzeli nauczycieli (zwłaszcza od geografii, fizyki, biologii czy chemii), przychodzących i odchodzących, gdyż szukali placówki oferującej cały etat, a nie tylko kilka godzin w tygodniu. Mieli być otoczeni opieką psychologiczną, ale przecież wiadomo – psycholog to w szkole synonim słowa „wakat”.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Prawne
Piątkowski, Trębicki: Znachorzy próbują „leczyć” szpitale z długów
Opinie Prawne
Andrzej Ladziński: Diabeł w ornacie, czyli przebierańcy w urzędach
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Nie namawiajmy marszałka Sejmu do złamania konstytucji
Opinie Prawne
Prof. Gutowski: Po wyborach w 2023 r. stworzyliśmy precedens, jesteśmy jego zakładnikami
Opinie Prawne
Bieniak, Mrozowska: Zakaz reklamy, który uderzał w przedsiębiorców