Reklama

Maciej Ślusarek przed wyborami w samorządzie adwokackim

Najważniejsze jest, by na czele adwokatury, także warszawskiej, stała osoba, która cieszy się autorytetem oraz potrafi odważnie i zwięźle wykładać racje całego wymiaru sprawiedliwości – pisze prawnik.

Publikacja: 18.11.2016 08:19

Maciej Ślusarek przed wyborami w samorządzie adwokackim

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Już za chwilę będziemy wybierać dziekana Izby Warszawskiej. Zaraz potem czekają nas wybory prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej. Czasem słyszę, że na czele adwokatury, także warszawskiej, powinien stać ktoś, kto nie drażniłby władzy. Ktoś, kto zawsze będzie przyjmowany na oficjalnych salonach i będzie mógł się spotkać z tym czy innym ministrem. To właśnie ma ocalić adwokaturę przed odebraniem jej sądownictwa dyscyplinarnego lub innymi próbami jej zmarginalizowania.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Adam Wacławczyk: Zawiedzione nadzieje
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Niegodziwość rządu, czyli kto straci „ulgę” mieszkaniową
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Czy dla rządu wszyscy przedsiębiorcy to złodzieje?
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Potrzebujemy apolitycznego Trybunału Stanu
Reklama
Reklama