Rzecznik Stephane Le Foll powiedział, że resort spraw wewnętrznych zakazał działalności bractwa Sanabil na podstawie kodeksu bezpieczeństwa wewnętrznego, który zabrania stowarzyszeń „wzywających do nienawiści i przemocy" i „których działanie może spowodować akty terroryzmu".

Prezes bractwa Antho Bolamba-Digbo zaprzeczał tym zarzutom już w październiku, gdy zamrożono fundusze bractwa.

Twierdził wtedy, że Sanabil tylko wspiera psychologicznie 740 więźniów i pomaga finansowo najbiedniejszym, a ta dobroczynność jest znana administracji penitencjarnej.