Aktualizacja: 28.06.2017 08:56 Publikacja: 28.06.2017 08:56
Foto: 123RF
W najnowszym „ostrzeżeniu podatkowym" Ministerstwo Finansów napiętnowało schematy podatkowe z użyciem tzw. podatkowych grup kapitałowych (PGK). Mniejsza o szczegóły samego skomplikowanego „wehikułu" prowadzącego do unikania podatku dochodowego. Najbardziej rzuca się w oczy, że ten proceder miał mocne oparcie w różnych interpretacjach prawa wydawanych w imieniu... ministra finansów. Inteligentni konstruktorzy oszukańczego wehikułu poskładali z tych glejtów całość i w majestacie prawa uciekli od daniny. Resort przyznaje też, że wzmożone zjawisko rejestracji i likwidacji fikcyjnych PGK wystąpiło w latach 2014–2015. Wniosek? Kto miał na tym zarobić, ten już zarobił. Ministerialny dokument może być zatem nie tyle ostrzeżeniem, ile publicystyką historyczno-ekonomiczną.
Konieczne jest aktualizowanie uprawnień organów ochrony danych osobowych, zwłaszcza w odniesieniu do nowych technologii.
Nowym prezesem Trybunału Konstytucyjnego został Bogdan Święczkowski. Sędzia z nominacji PiS będzie pełnił funkcję do 2030 r. Koalicji rządzącej trudno będzie to zmienić.
Hasła o ułatwianiu życia przedsiębiorcom zawsze dobrze brzmią w kampanii wyborczej i w exposé kolejnych premierów. Z ich realizacją zwykle jest dużo gorzej. Wykłada się na tym zadaniu także obecny rząd Donalda Tuska.
Nie marnujmy poświęcenia sędziów, którzy oparli się pokusie łatwego awansu.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Komisja Wenecka po raz drugi zakwestionowała metodę przywracania praworządności przez rząd. Zbiega się to z odejściem z TK kontrowersyjnej prezes Julii Przyłębskiej oraz wyborami jej następców.
Aby skorzystać z ulgi na internet, należy spełnić pewne warunki. Ponadto odliczyć można tylko ściśle określone koszty związane z korzystaniem z sieci. Oto najważniejsze informacje dotyczące ulgi na internet 2024/2025 oraz obowiązujący limit.
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Niektóre pomysły na usprawnienie sądownictwa mogą prowadzić do kuriozalnych wręcz skutków.
Hasło „Ja-ro-sław! Polskę zbaw!” dobrze ilustruje kłopot części wyborców z rozróżnieniem wyborów politycznych i religijnych.
Ugody frankowe jawią się jako szalupa ratunkowa w czasie fali spraw, przytłaczają nie tylko sądy cywilne, ale chyba też wielu uczestników tych sporów.
Współcześnie SLAPP przybierają coraz bardziej agresywne, a jednocześnie zawoalowane formy. Tym większe znacznie ma więc właściwe zakresowo wdrożenie unijnej dyrektywy w tej sprawie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas