Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 22.08.2017 17:46 Publikacja: 22.08.2017 13:12
Marek Domagalski
Foto: tv.rp.pl
Po pierwsze to rząd i większość sejmowa odpowiada przede wszystkim za zarządzanie państwem. Po drugie już sama nazwa „Prawo i Sprawiedliwość" zobowiązuje szczególnie do usprawnienia sądów, bo o to chodzi w reformie.
Weto było tylko pewnym przyhamowaniem, jak kolizja na drodze spychacza ośnieżającego szosę, który zlecone mu zadanie i tak musi wykonać. Tym bardziej że prezydent nie zawetował najważniejszej dla reformy noweli prawa o ustroju sądów powszechnych. Daje ona ministrowi sprawiedliwości ogromną władzę: prawo szybkiej wymiany prezesów sądów, a powodem tych ekstrakompetencji było to, że część prezesów sądów najwyraźniej nie daje sobie rady. Potwierdza to m.in. fakt, że jedne sądy mają znacznie gorsze wyniki (chodzi głównie o liczbę rozpoznawanych spraw, oczywiście porównywalnych) niż inne pracujące w podobnych warunkach, a to znaczy, że najpewniej w tych pierwszych szwankuje organizacja, zarządzanie sądem. W takich sądach sensowne zmiany kadrowe muszą dać efekt niemal od ręki. I na te efekty czeka społeczeństwo. Inaczej pomyśli, że sądownictwa nie da się w ogóle w Polsce zreformować, bądź że reformy były tylko parawanem, by przejąć nad sądami polityczną kontrolę.
Prawodawca wprowadza kolejne zakazy dotyczące wyrobów tytoniowych. Ale skoro nikotyna jest szkodliwa, to dlaczeg...
Od czasu gruntownej transformacji rankingu kancelarii prawniczych „Rzeczpospolitej” minęło już kilka lat, a dziś...
Kończy się czas, jaki Polska dostała na działania w celu przywrócenia praworządności. Bierność nie tylko jeszcze...
Odpowiedź na to pytanie wydaje się być prosta: nie, bo szkody nie zostały naprawione.
Jest takie przysłowie: co za dużo, to niezdrowo. Dedykuję je rządowym urzędnikom, którzy proces upraszczania pra...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas