Reklama

Prezydenckie zbieractwo - spór o KRS komentuje Marek Domagalski

Prezydent i jego polityczne zaplecze nie powinni rzucać się na każdą okazję, na pierwszy z brzegu spór, by poszerzyć kompetencje głowy państwa.

Publikacja: 14.11.2017 09:50

Marek Domagalski

Marek Domagalski

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

Wskazane jest wzmocnienie uprawnień prezydenta w sferze zagranicznej, obronnej i sądownictwie, ale nie może być przypadkowe. Już teraz ma on wiele konstytucyjnie zagwarantowanych kompetencji, np. powołuje ambasadorów, generałów i sędziów, i lepiej byłoby je uporządkować zamiast przypadkowo łapać kolejne.

Ostatni polityczny tydzień to spór o trudne do wytłumaczenia zablokowanie przez sędziowską większość w KRS nominacji asesorów. Reprezentant prezydenta na spotkaniu przedstawicieli KRS z asesorami, na którym szukano sposobu na rozwiązanie sporu, powiedział tymczasem, że optymalne byłoby powoływanie ich przez prezydenta. Że chociaż nie jest to wprost zapisane w konstytucji, byłoby właściwe, ponieważ prezydent powołuje sędziów, a asesorzy są takimi sędziami na próbę – tłumaczył, zapewne nie bez wiedzy prezydenta.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Prof. Andrzej Olaś o ruchu ministra Żurka: Prawnicy muszą bić na alarm
Opinie Prawne
Marek Safjan: doskonały przykład transpozycji orzeczenia europejskiego
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Gdy nie wiadomo o co (Żurkowi) chodzi, chodzi o neosędziów
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Rzeczpospolita sofizmatem stoi
Opinie Prawne
Rafał Dębowski: Zabawy bronią w walce o słupki poparcia
Reklama
Reklama