Reklama

Joanna Parafianowicz o aplikacji uniwersyteckiej

Dzisiaj wciąż wiele osób wierzy, że rozpoczęcie własnej praktyki zawodowej możliwe jest jedynie dzięki dobremu małżeństwu zapewniającemu źródło finansowania lub za sprawą solidnego wsparcia rodziców - pisze adwokat.

Publikacja: 10.02.2018 15:00

Joanna Parafianowicz o aplikacji uniwersyteckiej

Foto: Adobe Stock

Odkąd pamiętam, wszystko to, co wiązało się z prawem, obarczone było piętnem mitologizowania. Uważano np., że studia prawnicze wybierają przede wszystkim osoby nieradzące sobie z przedmiotami ścisłymi, mające jednak łatwość nauki pamięciowej. Podczas studiów niektórzy wierzyli, że prawnika zrobi z nich przede wszystkim skórzana aktówka, wypucowane buty i muszka, tj. zestaw noszony na wszystkie zajęcia, choćby miał to być w-f. Ja sama byłam niegdyś przekonana, że zawód adwokata zarezerwowany jest dla potomków członków palestry, a przynależność do samorządu niemal dziedziczna. Dzisiaj wciąż wiele osób wierzy, że rozpoczęcie własnej praktyki zawodowej możliwe jest jedynie dzięki dobremu małżeństwu zapewniającemu źródło finansowania lub za sprawą solidnego wsparcia rodziców.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Potrzebujemy apolitycznego Trybunału Stanu
Opinie Prawne
Jacek Dubois: Pomóżmy ministrowi Żurkowi
Opinie Prawne
Krzysztof Augustyn: Adwokatura nie może być muzeum paragrafów
Opinie Prawne
Paulina Kieszkowska: Ministrze, nie idźmy tą drogą!
Reklama
Reklama