Reklama

Sejf demokracji nie otwiera się na hasło - komentuje Joanna Parafianowicz

Pokój adwokacki: Wybory samorządowe

Aktualizacja: 01.11.2018 15:04 Publikacja: 01.11.2018 07:00

Sejf demokracji nie otwiera się na hasło - komentuje Joanna Parafianowicz

Foto: AdobeStock

Wiele jest racji w twierdzeniu, że wybory na poziomie terytorialnym, niezależnie od tego, z którym ugrupowaniem kojarzony jest kandydat, nie mają wiele wspólnego z polityką na poziomie centralnym. Nie sposób jednak nie dostrzegać, że całkiem od niej oddzielone nie są. Z tego względu osoby, które zdecydowały się startować, a następnie zostały wybrane z list tego czy innego ugrupowania, powinny mieć odwagę zmierzyć się z faktem, że pieczętując swój program wyborczy logo określonej partii, przyjmują także na siebie brzemię jej podglądów i działań nie tylko w wymiarze lokalnym.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Grzegorz Rychwalski: Niebezpieczne majstrowanie przy kodeksie postępowania cywilnego
Opinie Prawne
Piotr Mgłosiek: Nielegalne prawybory do KRS to pułapka na sędziów
Opinie Prawne
Michał Romanowski, Julia Juźko: Państwo nie może zarabiać na własnym bezprawiu
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Naród nie ma żadnej władzy
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Problem neosędziów łatwiej rozwiązać „ustawką” niż ustawą
Reklama
Reklama