Reklama
Rozwiń

Trzy to więcej niż jeden - o usuwaniu kolegialności w postępowaniu cywilnym

Przegłosowana w Sejmie zasada rozpoznawania apelacji cywilnych przez jednego sędziego stanowi wyłom w stuletniej tradycji legislacyjnej, zgodnie z którą kontrola wyroków pierwszoinstancyjnych odbywa się w składzie trzyosobowym. Złożenie na barki jednego sędziego odpowiedzialności za ostateczny wynik procesu może trwale utrudnić życie sędziom i pełnomocnikom, nie mówiąc o samych stronach.

Aktualizacja: 01.05.2021 13:35 Publikacja: 01.05.2021 12:12

Trzy to więcej niż jeden - o usuwaniu kolegialności w postępowaniu cywilnym

Foto: Adobe Stock

Wprowadzona w Prawie o ustroju sądów powszechnych z roku 1928 zasada kolegialnego rozpoznawania środków odwoławczych stanowiła trwałe osiągnięcie w dziele odbudowy państwa polskiego. Zasada ta miała zapewniać zarówno rzetelne rozważenie interesów stron procesu, jak i uzyskanie należytego respektu dla orzeczeń sądowych.

Niemal każda sprawa procesowa kończy się przegraną jednej ze stron. Z natury rzeczy strona przegrywająca proces jest bardziej skłonna do poddawania w wątpliwość bezstronności i rzetelności rozstrzygnięcia. Presja taka jeszcze się wzmaga w sprawach budzących większe zainteresowanie opinii publicznej czy mającej ładunek polityczny. Trudniej takie oskarżenia formułować pod adresem trzech sędziów niż jednego sędziego.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Prawne
Piątkowski, Trębicki: Znachorzy próbują „leczyć” szpitale z długów
Opinie Prawne
Andrzej Ladziński: Diabeł w ornacie, czyli przebierańcy w urzędach
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Nie namawiajmy marszałka Sejmu do złamania konstytucji
Opinie Prawne
Prof. Gutowski: Po wyborach w 2023 r. stworzyliśmy precedens, jesteśmy jego zakładnikami
Opinie Prawne
Bieniak, Mrozowska: Zakaz reklamy, który uderzał w przedsiębiorców